niedziela, 20 lipca 2014

Avon Senses Gruboziarnisty peeling do ciała Tropics :).

Wieki nie miałam  niczego z Avonu, a kiedyś używałam i lubiłam serię senses. Kiedy więc nadarzyła się okazja do zakupu, nie zastanawiałam się długo i przygarnęłam komplet Tropisc - żel pod prysznic i scrub. Dzisiaj przedstawię Wam tylko scrub, bo odkąd go użyłam chwilowo straciłam ochotę na inne specyfiki do mycia ciała.




Obietnice producenta:

Peelingi Senses doskonale polerują skórę i nadają jej gładkość, świeżość oraz miękkość. Witamina E eliminuje wolne rodniki, zapobiega starzeniu się skóry, zapewnia jej doskonale nawilżenie i elastyczność. Mikrogranulki usuwają martwy naskórek i przygotowują skórę do opalania.


Skład:



Moja opinia:

Zacząć należy przede wszystkim od tego, że peeling z tego produktu raczej marny, za to świetny żel pod prysznic, no dobrze ciut peelingujący żel pod prysznic. Scrub ma bardzo fajne opakowanie, ze względu na nie go wybrałam, chciałabym spędzić wakacje w takiej chatce :). Tuba z miękkiego plastiku stoi na zakrętce,  zamykana jest na zatrzask. Wszystko działa sprawnie, nie zacina się i nic jak do tej pory się nie urwało. Dzięki temu że tuba jest miękka łatwo produkt wycisnąć.


Konsystencja jest dość rzadka lejąca, nie przecieka jakoś bardzo przez palce, jednak trzeba na to uważać. Sam żel jest jasnozielony, w środku ma zatopione sporych rozmiarów drobinki. Zresztą nic w tym dziwnego ponieważ jest to peeling grubo ziarnisty. Wszystko było by w porządku gdyby nie to, że drobinek jest stosunkowo mało, co zmniejsza właściwości peelingujące scrubu. Nie jest to więc mocny zdzierak i osoby, które na to liczą będą musiały się zawieść. Jest za to idealny jako delikatnie peelingujący żel pod prysznic. Świetnie myje, tak jak już wspomniałam delikatnie pellinguje, ale przede wszystkim i jest to jego największa zaleta, świetnie pachnie. Zapach jest mocno cytrusowy, tropikalny i odświeżający. Jeszcze przez jakiś czas po kąpieli utrzymuje się na skórze. 


Podsumowują  gruboziarnisty peeling do ciała Avonu sprawdził się u mnie dobrze, świetnie zastępował mi żel pod prysznic, cudownie pachniał, bardzo dobrze mył i odświeżał. Natomiast jako peeling  jest dla mnie za słaby,. Lubię mocne peelingi, a ten jest bardzo delikatny., za to bez obaw można było go używać nawet codziennie. Muszę jeszcze dodać, że scrub w żaden sposób nie podrażnił i nie uczulił mojej skóry. Nie jest drogi ja za zestaw razem z żelem pod prysznic zapłaciłam 12 zł. Pojemność tuby to 200ml. Mnie starczył na ok cztery tygodnie,  używałam go prawie codziennie.


Mieliście ostatnio coś z Avonu, co się u Was sprawdziło?




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...