Pielęgnacja



Joanna Oleje Świata, Olejek do twarzy i ciała z olejem ze słodkich migdałów, oraz Balsamy na suche miejsca 3w1.

Olejowanie zawładnęło sercami wielu kobiet, w tym i moim. Nie mówię tu tylko o olejowaniu włosów, ale także ciała, a nawet twarzy. Jednak oleje są z reguły drogie i nie zawsze dostępne od ręki, co może zniechęcać osoby, które dopiero zaczynają z nimi przygodę. Dla tych osób będzie świetna nowa seria Joanny Oleje Świata. Niedroga i dostępna nawet w małych drogeriach. Dzisiaj dzięki uprzejmości firmy Joanna chcę Wam opowiedzieć o Olejku do twarzy i ciała z olejem migdałowym i Balsamach na suche miejsca 3w1, z olejem kokosowym, a także masłem pomarańczowym i oliwkowym. Jeśli jesteście ciekawi jak sprawdziły się u mnie zapraszam do czytania.

Tonik, który zapobiega powstawaniu niedoskonałości i zmian trądzikowych? ;).

Koło Super Pharm nigdy nie mogę przejść obojętnie, zawsze muszę wstąpić choć na chwilkę i nigdy oczywiście nie wychodzę z pustymi rękami. Ostatnio szukałam toniku do cery trądzikowej z niewielką zawartością kwasów i pani demokonsultanka namówiła mnie na Eucerin Dermo Purifyer Tonik z 2% kwasem mlekowym. Chciałam co prawda coś z kwasem salicylowym, ale nic takiego akurat nie było. Do kompletu kupiłam także żel do mycia buzi, ale o nim napiszę następnym razem.

Masz problem z suchą skórą zimą? Balsam regenerujący Evree Maxrepair sobie z nim poradzi :).

Często Wam powtarzam, że z balsamowaniem mi nie po drodze, jednak szczególnie zimą nie mogę sobie pozwolić na zapominanie o smarowaniu ciała. Na szczęście ostatnio trafiłam na kilka produktów dzięki, którym ciut zmieniam podejście do tej czynności. Dzisiaj chcę Wam przedstawić kolejny z nich, a mianowicie Balsam regenerujący do skóry bardzo suchej Evree.

 

Serum nawadniające twarz, szyję i dekolt Hydrain 3 Dermedic :).

Witajcie Kochani jak tam przygotowania do Świąt, choinki już ubrane? Jeśli macie ochotę przez chwilę odpocząć od świątecznej gorączki, zróbcie sobie kawę, albo herbatkę, usiądźcie i poczytajcie o bardzo przyjemnym serum nawadniającym z Dermedic.
 

Woda micelarna do demakijażu z płatkami róż Nuxe :).

Wspominałam ostatnio, że musiałam odstawić lubiany przez większość micel z Biedronki. Nie wiem co się stało, bo była to już któraś butelka z kolei , ale niesamowicie wysuszył mi skórę pod oczami. Do tego stopnie, że aż szczypała i piekła. Na szczęście trafiłam na filmik nieesi25 gdzie opowiadała, że miała dokładnie tak samo, właśnie po tym płynie. Odstawiłam i na szczęście wszystko wróciło do normy, a w zamian skusiłam się na Wodę Micelarną z płatkami róż NUXE.
http://2.bp.blogspot.com/-1cNkwMi-Cvs/VCrn-3sJVkI/AAAAAAAAGNk/aKdAHk1rDCs/s1600/vilenda%2Bpeeling%2Bgruboziarnisty%2Bglowlifestyle.blog.spot.com-001.JPG 

Odkrycie września - Bielenda, Professional Formula, Peeling gruboziarnisty do cery mieszanej, tłustej, trądzikowej.

Maseczki Bielenda to moje odkrycie ostatniego miesiąca. Kupiłam kilka i testuję jedną po drugiej. Najfajniejsza jak na razie wydaje mi się Bielenda, Professional Formula, Peeling gruboziarnisty do cery mieszanej, tłustej, trądzikowej.

Clarena Pure Vit C Tonic - czemu wszystkie toniki nie mają takich wygodnych opakowań?

Z kosmetykami Clarena spotkałam się pierwszy raz w gabinecie kosmetycznym, kiedy wiosną chodziłam na zabiegi z kwasem migdałowym. Postanowiłam ich spróbować, a że akurat potrzebowałam toniku, zdecydowałam się na taki z witaminą C. Jeśli jesteście ciekawi  jak się u mnie sprawdził zapraszam.

Letni prysznic z Avon Citrus Zing:).

Żel pod prysznic Avon Senses Awakeing Citrus Zing kupiłam w zestawie z peelingiem gruboziarnistym, o którym możecie poczytać tutaj Avon Senses Gruboziarnisty peeling do ciała Tropics :). , a który o wiele lepiej sprawdzał się jako żel pod prysznic, niż peeling. Jeśli jesteście natomiast ciekawi jego kolegi, zapraszam serdecznie do przeczytania dzisiejszej notki.
 

Świetna maska za niską cenę - czyli Ziaja Intensywna Odbudowa ;).

Maskę poleciła mi koleżanka, a że lubię testować nowości, a dodatkowo ostatnio dość mocno przykładam się do dbania o włosy,  kupiłam ją przy pierwszej okazji. 

Jak pielęgnowac włosy rozjaśniane? - mycie włosów odżywką.

Jak wiecie dość niedawno zrobiłam sobie lekkie ombre. Z efektu jestem bardzo zadowolona, chociaż musiało minąć trochę czasu zanim przyzwyczaiłam się do dużo jaśniejszych włosów. Teraz widzę sporo zalet takiej fryzury, najważniejsza to taka, że jaśniejsze włosy odmładzają. Niestety, jest też druga strona medalu - rozjaśnianie niszczy włosy. 

The Body Shop - masło, które robi różnicę ? ;).

Jeśli mnie już trochę znacie to wiecie, że smarowidła do ciała to nie moja bajka. Oczywiście to nie jest tak, że nie mam (mam i to sporo) i kompletnie nie używam. Raczej używanie takowych nie powoduje u mnie przyspieszonego bicia serca. Dzieje się tak dlatego że rzadko trafiam na coś co mnie zachwyca, bo albo  się nie wchłania, albo nie nawilża, albo oblepia tłustą warstwą. Jednak raz na jakiś czas spotykam na swojej drodze perełkę, która daje mi nadzieję. Czasem jest to miłość od pierwszego wejrzenia, a czasem rozkwita dopiero po czasie. Ostatnio mam jednak szczęście do tego typu produktów i mimo, że dopiero połowa roku za nami ja trafiłam już na drugi produkt do ciała, którym zwyczajnie chce mi się smarować. Tym bardziej się cieszę, że zostałam jedną z 200 testerek masła do ciała Wild Argan Oil The Body Shop.

Carmex - pomadka, która ratuje usta ?

Nawilżający balsam do ust Carmex kupiłam dawno temu, ale jakoś do tej pory nie było okazji, żeby Wam o niej wspomnieć. Jednak kiedy ostatnio moje usta znowu były przesuszone, przypomniałam sobie o niej i znowu zaczęłam używać. 

Avon Senses Gruboziarnisty peeling do ciała Tropics :).

Wieki nie miałam  niczego z Avonu, a kiedyś używałam i lubiłam serię senses. Kiedy więc nadarzyła się okazja do zakupu, nie zastanawiałam się długo i przygarnęłam komplet Tropisc - żel pod prysznic i scrub. Dzisiaj przedstawię Wam tylko scrub, bo odkąd go użyłam chwilowo straciłam ochotę na inne specyfiki do mycia ciała.

Victoria's Secret Aqua Kiss to on sprawiła, że lubię się balsamować ;).

Jak wiecie niezbyt lubię smarować się balsamami, są jednak wyjątki. Czasem trafiam na taki balsam, którego żal by było nie używać, a smarowanie się nim to sama przyjemność. Tak właśnie jest w przypadku balsamu Victoria's Secret Aqua Kiss.

Najlepszy i banalnie prosty peeling, który pomoże Ci ujędrnić skórę i pozbyć się cellulitu :).

Witam Was wszystkich w ten deszczowy i wietrzny letni dzień. Jak tak mają wyglądać wakacje to ja dziękuję bardzo. Siedzę sobie właśnie z drugim kubkiem kawy (tym razem zielona) i zastanawiam się nad najlepszym peelingiem jakiego miałam okazję ostatnio używać. Wychodzi mi na to że najbardziej cieszę się z powrotu do peelingu kawowego. Przeglądałam ostatnio YT pod kątem pielęgnacji antycelulitowej i natrafiłam tam  właśnie na peeling kawowy.  Już nieraz go stosowałam, ale trochę z lenistwa i niechęci do mycia całej łazienki po zastosowaniu peelingu przestałam go robić.

Delia Dermo System Maseczka do twarzy z zieloną glinką:).

Masek do twarzy używam bardzo rzadko, chociaż ostatnio staram się to zmienić i tym sposobem w moje ręce wpadła Kuracja tonizująca od Delii z zielona glinką i ekstraktem z oczaru.




Balsam do ciała z olejkiem z kwiatu pamarańczy Balea.

Z balsamowaniem bywa u mnie różnie, bo po prostu mam lenia i nie nie chce mi się tego robić. Z drugiej strony moja skóra bez balsamu, szczególnie na nogach i rękach bardzo szybko się przesusza i pęka, dlatego balsamować się muszę. Wychodzi mi to bardzo różnie. Jest czas ze balsamu używam codziennie, a nawet kilka razy dziennie, ale są też takie dni kiedy nie używam go wcale. Ostatnio znowu zaczęłam smarować się  Energizującym Balsamem z  olejkiem z kwiatu pomarańczy Balea.

Pod prysznic ostatnio chodzę z Isaną ;).

Odkąd kupiłam swój pierwszy olejek pod prysznic Eucerin, o którym możecie przeczytać tutaj Eucerin - Olejek pod prysznic do skóry suchej i wrażliwej. Praktycznie nie używam zwykłych żeli pod prysznic, wydaje mi się, że olejki znacznie bardziej służą mojej skórze. O ile natura obdarzyła mnie tłustą skórą twarzy, o tyle skóra ciała bywa zwykle przesuszona.

Nowości w letniej pielęgnacji twarzy:).

Jeśli czytacie mojego bloga już jakiś czas to wiecie, że mam cerę mieszaną w kierunku tłustej, a w dodatku z niedoskonałościami. Wiecie też, że bardzo rzadko jestem zadowolona z kosmetyków, których używam do pielęgnacji twarzy. Może trochę dlatego, że jestem dość niecierpliwa i nie lubię czekać tygodniami, aż dany krem zadziała. Efekty chcę widzieć jak najszybciej się da i kiedy ich nie ma zwykle kosmetyk odstawiam i zapominam o nim na długi czas. Jednak nie tylko moja niecierpliwość mogła być powodem, do mojego niezadowolenia przyczyniły się tez na pewno błędy w doborze pielęgnacji, niewłaściwie dopasowanie kosmetyków oraz nie właściwe ich używanie.

Moje zdanie na temat systemu pielęgnacji 3 kroków Clinique :).

Nad 3 krokami zastanawiałam się chyba ze dwa miesiące i nie mogłam się zdecydować czy kupić je, czy nie. W końcu się jednak zdecydowałam, ale nie na duży zestaw tylko ten mniejszy za 105 zł. Jeśli jesteście ciekawi jak się u mnie sprawdził zapraszam do czytania.

Bielenda LaserXTREME Liftingująca maska korygująca zmarszczki ?

Maseczki robię bardzo rzadko, nie będę pisać, że wcale bo raz na kilka miesięcy mi się zdarzy. Ostatnio wybrałam się parę razy do kosmetyczki i miałam przyjemność poleżeć sobie w masce algowej i bardzo mi się to spodobało, nie same maski ale efekty po nich. Dlatego postanowiłam zmienić swoje nawyki w kwestii masek i nadrobić braki. W trakcie zakupów spożywczych wpadła mi w oko maska z Bielendy zwłaszcza, że była w płacie, a maseczki w takiej formie jeszcze nie używałam. W sklepie widziałam całą serię LaserXTREME, kremy, serum, a nawet płyn micelarny w żelu.

L'oreal Ideal Soft, Łagodzący Tonik Oczyszczający :)

Ostatnimi czasy rzadko używałam toników. Ten z  L'oreala kupiłam na szybko, po wizycie u kosmetyczki, gdzie robiłam złuszczanie kwasami. Okazało się, że żaden produkt do demakijażu i oczyszczania skóry twarzy, który posiadam nie nadaje się do używania przy kuracji kwasami. Dlatego szybko musiałam coś wybrać i w moje ręce wpadł Łagodząco Oczyszczający Tonik Ideal Soft.

Atoperal Baby Emulsja do ciała nie tylko dla dzieci ;).

Witam Was wszystkich bardzo serdecznie po krótkiej świątecznej przerwie, mam nadzieją, że nie objedliście się tak strasznie jak ja. Jeśli tak to zawsze możecie przejść razem ze mną na dietę ;), albo tak jak ja znowu zacząć biegać :).
Emulsję Atoperal Baby poleciała nam pani doktor, kiedy moje dzieci miały problemy z przesuszoną skórą, ale nie byłabym oczywiście sobą, gdybym też jej nie spróbowała.


Wszechstronny płyn micelarny - Vichy, Purete Thermale, Soluzione Micellare 3 in 1 (Płyn micelarny 3 w 1).

Wspominałam Wam już ostatnio, że przechodzę kurację kwasami. W związku z tym musiałam przestać używać do mycia buzi mydełka Clinique i przejść na bardziej delikatny sposób oczyszczania skóry. Wybrałam do tego  Vichy, Purete Thermale, Soluzione Micellare 3 in 1 (Płyn micelarny 3 w 1) i jak się już pewnie domyślacie był to trafny wybór.

Suchy olejek Nuxe - czy to tylko luksusowy gadżet?

Jak już wiecie, bo pisałam o tym nie raz, bardzo lubię wszelkie oleje i olejki w pielęgnacji ciała, a suche olejki są o tyle świetnie, że szybko się wchłaniają i nie pozostawiają lepkiej warstwy. Dzisiejszym bohaterem będzie suchy olejek Nuxe- wersja bez drobinek.

Bardzo dobry, ale nie idealny płyn micelarny.

Płyn kupiłam zaraz na początku roku, miałam ochotę go wypróbować, bo czytałam o nim wile pozytywnych opinii. Także dlatego, że w sklepie nie było akurat płynu Garniera, na który także miałam chęć. Jeśli jesteście ciekawi jak się u mnie sprawdził, zapraszam do dalszej lektury.

Ulubiony peeling własnej roboty :)

Ostatnio zaczęłam znowu regularnie używać depilatora i żeby przeciwdziałać wrastaniu się włosków, zaczęłam także częściej robić peellingi. Z gotowych jakoś nic ostatnio nie wpadło mi w oko, więc postanowiłam sama sobie coś zrobić.



Dla mnie ideał :)

Witam Was wszystkich w Nowym Roku :) Mam nadzieję, że wszyscy są wypoczęci, zrelaksowani i mają mnóstwo energii:). Chcę Wam dzisiaj opowiedzieć o świetnym peelingu, który wiele z Was już pewnie zna, ale ja odkryłam go dopiero jakiś czas temu. A mowa będzie o szafirowym peelingu przeciwzmarszczkowym dla cery normalnej i mieszanej Yoskin.



Delikatne mleczko do demakijażuz olejkiem morelowym Balea.


Mleczko do demakijażu znalazło się wśród moich wiosennych zakupów z DM. Sama nigdy nie wybrałabym sobie takiego kosmetyku, więc w sumie czasem fajnie, jak zakupy robi nam ktoś inny, bo możemy spróbować nowych rzeczy.




Na problemy z cerą woda termalna Uriage.

W wodach termalnych najbardziej denerwował mnie fakt, że po ich użyciu skórę trzeba było osuszyć. Odkąd jednak kupiłam wodę termalną Uriage, ten problem przestał istnieć.







Eucerin - Olejek pod prysznic do skóry suchej i wrazliwej.


Skusiłam się na ten olejek, bo można go było kupić za 12 zł, jeśli zrobiło się zakupy za określoną kwotę w Super Pharm. To było na początku września i od tamtego czasu praktycznie się z nim nie rozstaję.



Maska, którą jednocześnie można kochać i nienawidzić :).

Maska Algowa - Żurawina, Organique, bo o niej będzie dzisiaj mowa, zachwyca swoim działaniem, ale nie jest też wolna od wad. Jeśli jesteście ciekawi za co można ją pokochać, a za co znienawidzić, zapraszam do dalszej lektury :).

Rival de Loop, maseczka mleczno- miodowa z olejkiem z orzeszków makadamii i olejkiem z migdałów.

Maseczkę znalazłam w paczce z wygraną, z rozdania w Fabryce Urody. Jesienią używam kremów z kwasami przez co skórę twarzy mam przesuszoną. Z ciekawością, więc sięgnęłam po mleczno-miodową maseczkę Rival de Loop i nie zawiodłam się.

7 olejów i marokańskie glinki, czyli mydło w płynie i maska do twarzy i ciała z Pachnącej Krainy.

Na początku października pisałam Wam o mojej współpracy z Pachnącą Krainą. Co od nich dostałam do przetestowania możecie zobaczyć tutaj Przesyłka prosto z Pachnącej Krainy. Dzisiaj chciałam Wam opowiedzieć o mydle w płynie z 7 olejami oraz masce do ciała i twarzy z Maroka. Zużyłam je najszybciej ze względu na niewielkie pojemności.


Całą serię Barwa Siarkowa Moc znalazłam na półce w sklepie podczas zakupów spożywczych ;). Najbardziej zainteresował mnie tonik, byłam ciekawa tego, czy rzeczywiście poradzi sobie z regulacją wydzielania sebum. Przyznam, że miło by było, gdybym w końcu trafiła na coś co poradzi sobie z moim świeceniem skóry. 


Wychodzę ze skóry ! Czyli dylematy jesiennej pielęgnacji ;).

Przyszła jesień i pora zmodyfikować troszkę pielęgnację skóry twarzy. O tej porze roku moja skóra potrzebuje troszkę innych kosmetyków niż latem. Tej jesieni postanowiłam postawić na złuszczanie, peelingowanie i regenerację.  Moja skóra jest mieszana w kierunku tłustej, trochę rozszerzonych porów i zaskórników, trochę niedoskonałości oraz dużo świecenia się.



Odżywkę wzmacniająca do włosów farbowanych lub z pasemkami - Garnier Fructis Color Resist kupiłam sobie razem z  szamponem Fructis Goodbay Damage. Nie było z tej serii akurat odżywki, więc pomyślałam że wezmę tę do włosów farbowanych,  bo skoro mam właśnie farbowane włosy, to u mnie powinna się nawet lepiej sprawdzić
.

Wiem wiem trochę długo kazałam czekać na recenzję serum, ale po prostu zużycie go zajęło mi więcej niż miesiąc :). Mogły się do tego przyczynić moje problemy z systematycznością, a także to że serum należy stosować rano przed nałożeniem tuszu do rzęs. Często po prostu spiesząc  się  nakładałam szybko tusz i okazywało się, że zapomniałam o serum. Czasem smarowałam rzęsy na noc. Co z tego wyszło zobaczcie sami. Moim zdaniem spektakularnych efektów jeżeli chodzi o wydłużenie rzęs nie ma, ale na pewno rzęsy się wzmocniły. Nie wypadają, a w miejscu gdzie miałam mocno przerzedzone po uporczywym zapaleniu spojówek pojawiło się ich więcej.


Peeling do stóp Balea

Na początku lata pokazywałam Wam moje zakupy pielęgnacyjne z DM, w śród nich znalazł się także bardzo fajny peeling do stóp Balea, o którym chcę Wam dzisiaj opowiedzieć.


Kiedyś dawno używałam toniku Melisa Uroda i byłam z niego bardzo zadowolona, ostatnio mi się o nim przypomniało i chciałam go kupić. W sklepie natrafiłam na płyn micelarny Melisy i w ostateczności to właśnie jego przyniosłam do domu.

 

 

Ocet z malin - kąpiel odbudowująca i 60 sekundowa maska do włosów.

kąpieli odbudowującej firmy Marion wspominałam Wam już nie raz i jej recenzja powinna się pojawić już dawno, bo zużyłam ją już jakiś czas temu, ale jakoś tak mi zeszło. Razem z nią kupiłam też 60 sekundową maskę do włosów z tej samej serii.


 

A pod prysznicem wiśniowy sad ;) 

Siedzę właśnie z olejem rycynowym na włosach w ramach ratowania ich kondycji :). Jednak nie o włosach chcę Wam dzisiaj napisać, tylko o bardzo fajnym peelingu myjącym o cudownym  zapachu wiśni.







Bebeauty Multi odżywczy krem regenerujący do skóry suchej i bardzo suchej.

Krem wpadł mi w oko podczas zakupów w Biedronce, stwierdziłam, że będzie to fajny zamiennik balsamu do ciała



Zestaw ratunkowy dla wypadających włosów.

Ostatnio prosiłam Was o porady w sprawie wypadających włosów i chcę Wam pokazać na co się w końcu zdecydowałam.
Oto mój zestaw ratunkowy, a w nim...


Balsam pod prysznic Nivea - biała butelka.

O balsamie pod prysznic Nivea, pisałam Wam już w tamtym miesiącu, była to wersja odżywcza w granatowej butelce. To właśnie po nią sięgnęłam najpierw skuszona obietnicą odżywiania. Uznałam, że powinna być...


Elseve Color - Vive ochrona włosów farbowaych i z pasemkami.

Czerwoną serię Elseve pewnie wszyscy znają, sama używałam jej już dawno temu. Potem miałam okres kosmetyków naturalnych i od takich szamponów i odżywek trzymałam się z daleka. Teraz też jestem wielbicielką natury ale już nie fanatyczką ;). Szczególnie jeśli chodzi o...


Balea żel pod prysznic Hawaii z kokosem i ananasem.

Żel Hawaii z kokosem i ananasem pokazywałam Wam już przy okazji zakupów w DM. Myślę, że już przyszła pora, żeby się nim dokładniej zapoznać :).





Wykończeni w lipcu ;).

Z serii podsumowujących miesiąc pojawiły się już dwie notki:
Ulubieńcy lipca.
Treningi w lipcu.
Dzisiaj przychodzi pora na zużycia lipcowe, trzeba się pozbyć pustych opakowań :) i zrobić trochę miejsca na nowe.

Wasze sposoby na wypadające włosy?

Ostatnio zauważyłam, że włosy znowu zaczęły mi wypadać garściami, a już dawno nie miałam z tym problemu. Zastanawiam się co może być tego przyczyną, nic w sumie ostatnio nie zmieniałam w ich pielęgnacji. Jedyne co mi przychodzi do głowy to...





Krem do zadań spcecjalnych ;)!

Krem o którym chcę Wam dzisiaj opowiedzieć jest bardzo niepozorny, kupiłam go w sklepie w czasie zakupów spożywczych. Pomyślałam ze przyda się na ewentualne oparzenia po słoneczne i na wysuszoną skórę zarówno dla mnie jak i dla dzieci. Na początku ani przez chwilę nie pomyślałam, żeby go nałożyć także na...


O słynnym płynie micelarnym z Biedronki :)

O płynie micelarnym do demakijażu i tonizacji twarzy i oczu dla skóry wrażliwej naczytałam się tyle pochwał, że po prostu musiałam go kupić. Szczególnie, że jest porównywany z różową Biodermą - do tej pory najlepszym płynem micelarnym jakiego miałam okazję używać. Na dodatek kosztuje grosze.

Zakupy z DM część druga - pielęgnacja :).

Ostatnio pokazywałam Wam trzy paletki cieni kupione w DM. Razem z nimi przybyło mi też kilka kosmetyków pielęgnacyjnych i chciałabym je Wam pokazać :). Większość to kosmetyki Balea i jeden z Alverde. Cieszą mnie tym bardziej, że nigdy wcześniej żadnego z nich nie używałam.

Peeling kupiłam razem z kremem na dzień i na noc Baikał w sklepie internetowym Kalina. Jak Wam już pisałam bardzo lubię peelingi zarówno do ciała jak i do twarzy i w obu przypadkach wolę raczej te mocniejsze.





Intensywne serum rewitalizujące Bioliq.

Bioliq jak informuje producent to dermokosmetyki zawierające naturalne wyciągi dedykowane indywidualnym potrzebom skóry w różnym wieku, odpowiadające za ich unikalne właściwości i działanie. Zdecydowałam się na to serum kiedy moje Flavo C miało się ku końcowi...


Waniliowy scrub do ciała Avon.

Bardzo lubię peelingi, najczęściej robię je sama z cukru lub soli, które mieszam z nieudanym balsamem lub z oliwą z oliwek. Jednak nie zawsze chce mi się bawić w robienie pilingu i wtedy chętnie sięgam po gotowy kosmetyk. Ostatnio miałam przyjemność używać Avon Naturals Vanilla Body Scrub.


Wykończeni w maju i czerwcu.

Denko w tym miesiącu, to zużycia nie tylko czerwcowe, ale i majowe. Jak tak patrzę na zdjęcia, to nie ma tego wiele. Wygląda na to, że lepiej mi idzie kupowanie niż zużywanie kosmetyków :)


Ulubione w czerwcu :).

Jak co miesiąc przyszła pora, żeby napisać o ulubieńcach. W czerwcu na to miano zasłużyły  trzy kosmetyki. Pojawią się także i niekosmetyczni ulubieńcy myślę, że nie tylko moi. :)


Rzęsy do poprawki :). Dzisiaj startuję z kuracją.

Aktywne serum do rzęs L'biotyka kupiłam już jakiś czas temu. Pomyślałam że moim rzęsą przyda się taka kuracja. Potem o nim zupełnie zapomniałam, a dzisiaj wpadało mi w ręce i stwierdziłam, że... 


Żel micelarny i delikatny żel-krem do mycia twarzy Bebeauty - który lepszy?

W kwietniowym denku pisałam Wam, że bardzo lubię micelarny żel do mycia buzi z Bebeauty i że jak tylko będę w pobliżu Biedronki to na pewno go sobie  znowu kupię. W sklepie okazało się że ...


Tonik od Babuszki Agafii.

Tonik przedłużenie młodości od Babuszki Agafii zamówiłam jeszcze zimą razem z kremami Baikał, w sklepie internetowym Kalina. Kremy wybrałam do cery tłustej i mieszanej,  ponieważ moja skóra się dość mocno świeci. Jednak chciałam też coś przeciwstarzeniowego i tu mój wybór padł właśnie na tonik.






Zmarszczki precz! Czyli o Auriga Flavo-C - serum z 8% witaminą C.

Flavo C chodziło za mną już jakiś czas, jednak bardzo skutecznie zniechęcała mnie jego cena - 80zł za 15ml. Jednak, kiedy trafiłam w Super Pharm na 20% obniżkę w końcu się na nie zdecydowałam i nie żałuje, bo ...

Płyn micelarny Dermedic Hydrain 3 Hialuro.

Bardzo lubię płyny micelarne, kiedyś wykonywałam nimi cały demakijaż i obywałam się bez wody i żelu do mycia buzi. Teraz już rzadziej stosuję taką metodę demakijażu, ale z płynami micelarnymi się nie rozstaję. Zastąpiły mi one...

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...