Nie każda z nas lubi godzinami siedzieć w maskach na włosach, ale przede wszystkim nie wszystkie mamy na to czas. Mnie na przykład ciężko się zmobilizować, chociaż staram się przynajmniej raz w tygodniu nałożyć na włosy olej albo maskę i potrzymać je dłużej.
Moje włosy bez odżywki w ogóle nie nadają się do życia, zdecydowałam się więc, na jej błyskawiczną wersję i tym sposobem w moje ręce wpadła Ekspresowa kuracja Good bye Damage do włosów bardzo zniszczonych i z rozdwojonymi końcówkami.
Co obiecuje producent:
Skład:
Moja opinia:
Maskę otrzymujemy w sporej 200ml tubie. Zakrętka jest zamykana na zatrzask, nic się nie zacina ani nie psuje, bardzo wygodna w użyciu. Konsystencja lekko kremowa, dość przyjemnie się nakłada nie spływa z włosów. Kolor mleczny delikatnie zabarwiony na pomarańczowo.Bardzo przyjemnie pachnie i zapach nie znika z włosów od razu po spłukaniu.
Do zakupu kuracji zachęciła mnie koleżanka, u której sprawdziła się świetnie. Dodatkowo odżywka jest przeznaczona do włosów bardzo zniszczonych i z rozdwojonymi końcówkami. Ja co prawda nie mam problemu z rozdwojonymi końcówkami, ale końce mam bardzo suche i sianowate. Oczywiście od razu zaznaczam nie wierzę, że odżywka będzie w stanie naprawić ubytki i skleić rozdwojone końcówki. Czy mimo to jestem z niej zadowolona i? Raczej tak, szczególnie ze względu na wygodę używania, ale nie tylko dlatego.Odżywka przyzwoicie radzi sobie z moimi włosami, stają bardziej miękkie i błyszczące, jakby wygładzone mniej się plączą. Wyglądają na zdrowsze i bardziej zadbane. Nie obciąża moich włosów, nie powoduje szybszego przetłuszczania. Jest rewelacyjna kiedy naprawdę nie mam czasu, wystarczy nałożyć ją na chwilkę i od razu można spłukać. Nie jest niestety wydajna, ale też nie żałowałam sobie przy nakładaniu.
Podsumowując w dni kiedy nie macie czasu, albo ochoty na siedzenie z maską na włosach, kuracja sprawdzi się świetnie. Trzeba jednak mieć świadomość, że taka ekspresowa odżywka nie naprawi nam zniszczonych włosów, może za to szybko doraźnie poprawić ich wygląd. Myślę, że warto się na nią skusić szczególnie jeśli tak jak ja traficie na promocję i zamiast 18zł będzie kosztowała 11.
Pojemność 200ml. Cena ok 18zł .
Ciekawa jestem macie jakieś swoje ulubione ekspresowe odżywki?
Na blogu możecie także przeczytać o szamponie z tej serii:
Garnier Fructis, Goodbye Damage, Szampon wzmacniający do włosów bardzo zniszczonych, z rozdwojonymi końcówkami.
Przypominam także o rozdaniu :)